Knurowskie harcerstwo – kontynuacja wspaniałych tradycji (2)

Knurów – miasto, stojące na mocnych filarach ciężkiej górniczej pracy, wierze i przykładach wielkiego patriotyzmu. – To moje miasto – a dzięki otwartości, gościnności, zaangażowaniu jego mieszkańców, dziś także knurowskim harcerzom, tak o tym mieście mówią nie tylko ci, którzy są jego mieszkańcami.

Przed harcerzami stoi dziś wiele trudnych zadań: służba,  przyrzeczenie, mundur – to przede wszystkim wielki obowiązek. To wszystko także wychowuje i pozostawia w nas trwały ślad. Czego? Po prostu dobrego postępowania! Pozostać wiernym pewnym zasadom, których nie wolno zdradzić, pominąć, zapomnieć… Służyć, pomagać słabszym, uczyć się poświęcenia dla drugich, nie bacząc przy tym na zapłatę i profity. Jakże dziś jest to trudne… A przecież tego wszystkiego uczy  harcerstwo – wierne Bogu, Honorowi i swojej Ojczyźnie.

PAMIĘTAJCIE!!! BIAŁO-CZERWONA FLAGA, KTÓRA JUŻ ZA CHWILĘ POWIEWAĆ BĘDZIE NAD NASZYMI GŁOWAMI – TO NASZA DUMA, HONOR I WIELKI OBOWIĄZEK…

Warto zapamiętać datę 17. czerwca 2017 roku, bo to tego dnia po raz pierwszy od wielu lat został wyprowadzony przez delegację knurowskich harcerzy historyczny sztandar z 1935 roku, który odrestaurowany wygląda jak nowy i od tej pory na ten właśnie sztandar będą składali ślubowanie przyszli harcerze.

Całość ceremonii prowadził drużynowy knurowskiej Próbnej Drużyny Harcerskiej – kapelan harcerzy Śląskiej Chorągwi ZHP – ks. Piotr Larysz. Na zbiórkę przybył także gospodarz parafii, ks. proboszcz Krzysztof Tabath, który jako harcerz od razu poczuł się w tym towarzystwie jak u siebie. Pierwsze kroki skierował do drużyny zuchów i wspólnie z najmłodszą grupą brał udział w zabawie.

TO BARDZO WAZNE, TA MŁODZIEŻ JUŻ W TEJ CHWILI DOSKONALE WIE, KTÓRĘDY DROGA – TA WŁAŚCIWA… RODZICE MOGĄ BYĆ DUMNI, ALE TO TAK NAPRAWDĘ ZA ICH SPRAWĄ, BO TO PRZECIEŻ ONI ZEZWALAJĄC DZIECKU NA UCZESTNICZENIE W WIELKIEJ LEKCJI WYCHOWAWCZEJ SAMI RÓWNIEŻ W NIEJ UCZESTNICZĄ…

CZUWAJ!!!  Bądź gotów służyć sprawie, której ślubowałeś. Słowa te wydają się być przesiąknięte tak nie lubianym dziś patosem, niestety to tylko pozory… Kto wie, czy już za chwilę Ojczyzna nie poprosi o pomoc, a tak naprawdę zasady, którymi kieruje się harcerstwo w tych jakże dziwnych czasach – potrzebne nam są wszystkim od zaraz.

IDŹCIE DO NICH – TAM NICZEGO ZŁEGO WAS NIE NAUCZĄ…

Już za dwa lata knurowskie harcerstwo obchodzić będzie 100-lecie swojego istnienia! Zapisało się wszak złotymi zgłoskami w czasie Powstań Śląskich oraz w czasie II wojny światowej. Młodzi  mają więc bogaty wzór do naśladowania – dodał na koniec phm Szyguła.

Knurowscy harcerze działają od niedawna a już dali się poznać jako pełni poświęcenia wolontariusze, biorąc udział w akcji pomocy na rzecz poszkodowanych w pożarze przy ulicy Łokietka w Knurowie.  Tak trzymać!

Tekst i zdjęcia:

Tadeusz Puchałka

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*