Gmina Gierałtowice i wielkanocne tradycje
Tak tu było od zawsze, jak przystało na tradycjonalistów, którymi z pewnością jesteśmy my, Ślązacy – stwierdza pani Beata Nitsze – główny specjalista dz. organizacyjnego Gminnego Ośrodka Kultury w Gierałtowicach.
Kiermasz świąteczny – to także tradycja
Święta Bożego Narodzenia i te kolejne, Wielkanocne – przeżywamy szczególnie uroczyście; wiąże się to z pewnością z ich rodzinnym klimatem. Obserwujemy – mówi pani Beata – że od kilku lat (co nas ogromnie cieszy) wzrasta zapotrzebowanie na organizowanie tego typu imprez. Z roku na rok na naszych kiermaszach przybywa wystawców i gości, którzy przybywają nawet z odległych miast i miejscowości.
WSZYSTKIE ŚWIĄTECZNE NIESPODZIANKI NA STOISKU WYKONAŁY NASZE DZIECIAKI I ICH RODZICE NA ZAJĘCIACH W ŚWIETLICY GMINNEGO OŚRODKA KULTURY
Do tradycji należy także to – wspomina pani Beata – że co roku Ośrodek Kultury, mający swoją siedzibę w Gierałtowicach, organizuje kiermasz w innym sołectwie. Dzięki życzliwości proboszcza parafii pod wezwaniem św. Urbana, mogliśmy tegoroczny kiermasz zorganizować w Paniówkach.
,,ZŁOTE RĘCE” I TALENT PANI JOANNY URBANIK, MIESZKANKI GIERAŁTOWIC, ZNANE SĄ NIE TYLKO W KRAJU ALE TAKŻE W WIELU KRAJACH EUROPY I ZA OCEANEM
W tym roku zapowiedziało swoją obecność 20 wystawców. Dużym powodzeniem cieszą się wyroby rękodzielnicze. Z radością obserwujemy – dodaje pani Beata – iż nawet prezenty wielkanocne, które tradycyjnie na Śląsku przynosi ,,zajączek”, coraz chętniej kupowane są od miejscowych artystów.
PANI OMOZIK I JEJ WIELKANOCNE ZAJĄCZKI (HAZOKI) ORAZ INNE DZIEŁA KOBIET Z CHUDOWA
Na kiermaszu – wspominają panie z Gminnego Ośrodka Kultury – nie zabrakło nigdy również tradycyjnych świątecznych wypieków, a nasze stoisko to niespodzianki, wykonane rękami naszych dzieciaków i ich rodziców.
Wielkanocne kiermasze to nie tylko możliwość zakupu świątecznych prezentów. Można także podziwiać na miejscu pracę artystów podczas tworzenia swoich małych dzieł sztuki.
DELIKATNE NICZYM WIOSENNA MGŁA, WYKONANE RĘKAMI ŚLĄSKICH – CZASAMI BARDZO JESZCZE MŁODYCH – TWÓRCÓW MAŁE DZIEŁA SZTUKI…
Przy stoisku Koła Gospodyń Wiejskich z Gierałtowic pani Joanna Urbanik, znana śląska kroszonkarka, dawała lekcje zdobienia (kroszenia) jajek wielkanocnych.
Technika, jaką posługuje się pani Joanna, polega na skrobaniu skorupki jajka specjalnymi ostrzami, którymi są różnej średnicy – bardzo ostre – wiertła dentystyczne. Kraszanki pani Joanny znane są niemal we wszystkich krajach Europy, a zawędrowały nawet za ocean.
PANI URSZULA KACZMARCZYK DO NIEDAWNA UCZYŁA W SZKOLE, TERAZ PISZE KSIĄŻKI A W WOLNYCH CHWILACH ZAJMUJE SIĘ WYKONYWANIEM ŚWIĄTECZNYCH OZDÓB.
WIELKANOC W ŁUPINCE ORZECHA – TO TAKŻE DZIEŁO PANI URSZULI
Podczas trwającego kiermaszu ogłoszone zostały wyniki na najokazalszą i najpiękniejszą palmę wielkanocną. Tutaj one nieco skromniejsze aniżeli te, które możemy podziwiać w innych regionach kraju. Na Górnym Śląsku święciło się w większości rejonów bardzo skromne wiązanki leszczyny.
W kategorii indywidualnej osób dorosłych I miejsce zdobyła Urszula Dreja.
W kategorii indywidualnej dzieci i młodzieży I miejsce – Wiktoria Metz.
Wyróżnienia otrzymali:
Karolina Pyrgiel, Angelika Nieradzik, Paulina Piguła.
Prace zespołowe:
I miejsce – Monika i Maria Karczmarz
Wyróżnienia zespołowe:
Świetlica GOK Gierałtowice i Świetlica ZSP – Gierałtowice.
Tekst i fotografie:
Tadeusz Puchałka