Geje zwolnią nas z pracy? (5)

„Nie ma bardziej nietolerancyjnej grupy niż lewica liberalna, rzekomo walcząca o tolerancję”.

Koncern Ikea wobec narastających pytań postanowił odpowiedzieć w korporacyjnej nowomowie. „Szanujemy ludzi ze wszystkich środowisk religijnych. Podstawą naszej kultury korporacyjnej jest wolność poglądów, tolerancja i szacunek dla każdego pracownika. Nasza polityka w zakresie praw człowieka i równości, wspierana przez nasz kodeks postępowania, dotyczy w szczególności braku tolerancji dla dyskryminacji i zachowania wykluczającego. Szanujemy ludzi ze wszystkich środowisk religijnych i cenimy fakt, że jesteśmy różni. Nie oznacza to jednak, że popieramy zachowania wykluczające w imię jakiegokolwiek innego poglądu. Sprzeciwiamy się i reagujemy, gdy istnieje ryzyko naruszenia dóbr lub godności osobistej każdego pracownika. W naszej ocenie tak było w tym przypadku, dlatego podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu umowy z pracownikiem. Podkreślam, nie poglądy stanowiły problem, ale sposób wyrażania swoich opinii, który wyklucza inne osoby. Podobne działania podjęlibyśmy w przypadku naruszenia godności każdej innej grupy (np. katolików).”

Pytanie nasuwa się samo. Czy koncern IKEA świecką tradycję, jaką jest wspomniane święto, czyli Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii, forsuje z taką zaciekłością również w krajach muzułmańskich i Izraelu? Przypomnę może, że wyznawcy islamu są najbardziej wrogą grupą w stosunku do osób LGBT. Otóż dzisiaj w żadnym kraju z większością muzułmańską nie są legalne związki partnerskie. 40 z 57 krajów lub terytoriów muzułmańskich ma prawa kryminalizujące homoseksualizm, przewidujące kary od grzywny i krótkich wyroków więzienia do biczowania i ponad 10 lat więzienia lub śmierci. Śmierć gejom grozi w Iranie, Mauretanii, Jemenie, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a także w niektórych regionach Nigerii i Sudanu. Zupełnie niedawno, bo w roku 2014 muzułmanie wydali w Czechach książkę, w której namawiali do zabijania homoseksualistów. Na Wyspach Brytyjskich 52 proc. muzułmanów uważa, że homoseksualizm powinien być zdelegalizowany (podobnie myśli 22 proc. brytyjskich nie-muzułmanów). Blisko połowa sądzi, że niedopuszczalne jest, aby ich dzieci były uczone przez geja lub lesbijkę. Wszystko to wynika z prawa koranicznego, które nakazuje bezwzględne karanie homoseksualizmu.

Bardziej wyrafinowana jest religia żydowska. Tora nigdy nie wypowiada się przeciwko homoseksualistom. Pragnienia i chęci dokonania pewnych czynności nie jest karana przez Torę. Każdy Żyd bez żadnych wyjątków powinien być akceptowany w gminie żydowskiej. Seksualność, podobnie jak poglądy polityczne, sytuacja finansowa, wiek, czy zdrowie nie są tu kwestią dyskusyjną. Judaizm nałożył kontrolę na aktywność seksualną w świecie totalnej rozwiązłości. Uświęcona znaczy „oddzielona” – od świata i umieszczona w domu, w łożu męża i żony. Żydowska filozofia społeczna, żydowska tradycja i – przede wszystkim – żydowska religia zawsze opowiadały się po stronie rodziny, jako związku wyłącznie kobiety i mężczyzny oraz uważały jedynie ten model za społecznie wartościowy. Szwedzka droga do wolności seksualnej zapewne tam nie zawita, bo nie będzie witana kwiatami.

Środowiska LGBT – zupełnie jak globaliści – dążą do rozbicia więzi społecznych, zmiany instytucji rodziny, narzucenia dyktatu hałaśliwej mniejszości! Ciekawe, jak zareagowałyby lewicowe środowiska, gdyby w jakimś zakładzie pracy obowiązkowo wysyłano pracowników na procesję w Boże Ciało? W pracy mamy pracować, wypełniać określone zadania i obowiązki, a poglądy są sprawą prywatną. To nie homoseksualiści w Polsce w zakładach Volvo i sklepie Ikea są nękani. To oni nękają i zachowują się jak pospolici donosiciele, biegnąc do prokuratury i na policję z donosami a dziś za ich „kulturę” otwartości i dialogu ludzie wylatują z pracy! Kto jest katem a kto ofiarą?

 

Roman Boryczko,

czerwiec 2019

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*