Filozofia Dekalogu: Kody kultury i chałtury (2)

Afganowie zakreślili jasno wartości i sens określonym zachowaniom, zjawiskom oraz sferę swojego wolnego państwa, zgodnego z ich uniwersum symbolicznym przy respektowaniu uniwersalnych wartości, norm i wzorów. Problem światowy wynika z bandyckiej ideologii dominacji nad światem, która jest wykładnią imperialnej polityki USA. Mroczne imperium na niej bazuje i nie jest w stanie niczego pozytywnego wytworzyć poza zniszczeniem. Wojna, ludobójstwo, zdziczenie, bezhołowie – to naczelne antywartości mrocznego imperium, posługującego się niewolnikami amerykańskimi i ich strukturami państwowymi, całkowicie podporządkowanymi mrocznym kreaturom o potwornie zboczonych umysłach. Działania gospodarcze, które skupione są  w ich obficie ociekających krwią dłoniach, służą do wypierania podstawowych wzorów kulturowych, ukształtowanych historycznie i trwających w tradycji danego społeczeństwa, stanowiących o jego tożsamości kulturowej. Atoli są Chiny i pewnym sensie Rosja oraz wiele wyemancypowanych krajów jak Iran czy Afganistan, które prowadzą politykę współpracy, nie stwarzającej zagrożenia i wzajemnie korzystną. Mroczne imperium przegrało w Afganistanie, ale nie powiedziało ostatniego słowa. Szykuje się bowiem do finału prowadzonej hybrydowo trzeciej wojny światowej.

Afganistan pokazuje, że mroczne imperium, dążące do ujednolicania społeczeństw poprzez ujednolicanie gustów, wzorów zachowań, stylu życia zdecydowanie walczy z państwami narodowymi na rzecz ogólnoświatowej władzy, która jest niewybieralna i całkowicie od nich zależna i uległa. Różnorodność kulturowa poszczególnych narodów jest ożywcza, płodna, bowiem odsłoniła ona problem tożsamości kulturowej, przeciwstawiając się imperialnemu procesowi ujednolicania wzorów konsumpcji, norm społecznych i wartości.

Zwycięstwo wolnych talibów wskazuje jednoznacznie, że narzucony przez agresorów amerykańskich model kulturowy przyjął się tylko powierzchownie i co więcej, przyjęli go tylko ekskomuniści, którzy wcześniej kolaborowali z Sowietami. Obcy wytwór kulturowy narzucany jest tylko siłą – w sposób powierzchowny, zewnętrzny. Sfera symboliczna kodu kulturowego najeźdźcy na Afganistan była niezrozumiała dla odbiorcy, a sfera wartości i znaczeń absolutnie nie do przyjęcia.

Mroczne imperium dąży homogenizacji, najpotworniejszej formy totalitaryzmu, a w konsekwencji do uniformizacji zachowań społecznych oraz standaryzacji potrzeb, co już świadczy o niewolnictwie mas.

Mądrość wręcz atawistycznie nie znosi efekciarskich zgromadzeń i pustej, ozdobnej retoryki, a więc propagandy, krzyków i banalności. Mądrość wychwytuje istotę rzeczy. Głupcy budzą strach ze względu na ich masówkę. Głupie masy potrzebują tyrana, który będzie do nich miło przemawiał, snuł wielkie wizje, zapewniał o świetlanej przyszłości,  o ich wielkości, kierował nimi przy pomocy gotowych formuł, oklepanych frazesów, śpiewanymi okrzykami, dzikim wrzaskiem wzbudzającymi aplauz. Tak jest w USA.

Mądrość i jej doskonałość jest bardzo krucha, jak poucza Biblia. Niewielka rysa może zniszczyć mądrość i wprowadzić na jej miejsce zimną inteligencję przewrotną. Imperialni zbrodniarze mrocznego imperium, których kryminalna działalność powoduje, że są niespokojnego ducha, działają destrukcyjnie bez wytchnienia. Nie mogą spocząć w swej dzikiej, niepohamowanej żądzy do absolutnej władzy, jaka wciąż na nowo wymyka im się wbrew ich woli. Sługusy synagogi szatana mrocznego imperium są tylko użytecznymi durniami dla 666. Każde imperialne działanie gaśnie w pustce duchowej i gubi się w meandrach rzeczywistości, która pozostaje dla nich enigmatyczna i niezrozumiała.

Andrzej Filus

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*