Figa z makiem – Ukraińcy już do nas nie przyjadą? (3)

Międzynarodowa agencja zatrudnienia Gremi Personal jest jedną z pierwszych firm w Polsce, która pracuje nad uruchomieniem serii lotów czarterowych, zarówno dla setek swoich pracowników z Ukrainy, jak i dla tych Ukraińców, którzy posiadają wizy i chcą dostać się do pracy w Polsce. Właściciel Gremi Personal, Jewgienij Kiriczenko zakomunikował, że by ubiegać się o pracownika, trzeba subsydiować w pokryciu czarteru lotniczego z Ukrainy, opłacić również organizację 14-dniowej kwarantanny dla ukraińskich pracowników, którą należy odbyć w Polsce. Widać czytelnie, iż kończy się praca na czarno, gdzie Ukraińców można było oszukać, zamknąć w oborze, wypłacić im połowę należności, bo zawsze się znajdzie powód i zastraszyć. To, jak rolnicy traktowali Ukraińców, pokazał pan od ryneczku pewnej sieci marketów. Dziś ukraińska strona życzy sobie dla swoich obywateli długoterminowych umów o pracę, a także, by zostały im zapewnione ubezpieczenia zdrowotne – w tym na wypadek zachorowania na Covid-19.

Drugi miesiąc z rzędu GUS informuje o spadku produkcji przemysłowej. Aż tak złych wyników jednak nikt się nie spodziewał. Zamiast prognozowanych 10 proc. jest aż 25 proc. na minusie. Produkcja w kwietniu spadła rok do roku aż o 24,6 proc. Jako uzasadnienia spadku produkcji sprzedanej, część respondentów wskazywała spadek liczby zamówień w związku z Covid-19 (przede wszystkim w produkcji wyrobów z metali, wyrobów z gumy i z tworzyw sztucznych, koksu i produktów rafinacji ropy naftowej, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep oraz w produkcji mebli. Kwiecień to efekt prostego kryzysu, który ciągnie się właściwie od roku 2018! Realna sytuację po odmrożeniu gospodarki, jaka ma miejsce w maju, poznamy na koniec czerwca 2020 roku!

Czas pokaże, czy atak na prawa pracownicze i wspieranie wielkiego biznesu, a nie konsumpcji wewnętrznej, było dobrym pomysłem. Jak widać Ukraina nie chce już wydawać swoich obywateli na poniewierkę, będzie ich mniej w Polsce, więc i pracy będzie więcej – niestety to praca w produkcji, czy w magazynach! Propaganda PiS-u i Mateusza Morawieckiego miała nas przeprowadzić przez pandemię silniejszymi. Oby były to realne fakty, a nie fikcja rodem z reżimowej TVPiS i DTVPiS o 19:30!

Roman Boryczko,

maj 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*