DUPA PUCHNIE, KIESZEŃ PUSTA, CZYLI WELCOME TO GMO

images (1)Nie będę oryginalny i odkrywczy, jeśli podzielę się z Państwem informacjami o dramatycznym spadku jakości tego, co jemy na naszym polskim stole. Wejście Polski do Unii Europejskiej spowodowało ujednolicenie norm, ale co ważne dla polskich producentów, uwolniło demona chciwości, nad którym nikt dziś nie sprawuje pieczy.

Nic nie może się zmarnować, więc ”woniejące” produkty kursują  jako zwroty  od hurtowni  do zakładu produkującego, by po chwili znów trafić do sklepów. Kilka lat temu, gdy Polska jeszcze nie była w UE, hipermarkety uznawane były za siedlisko towarów spożywczych,  “przywracanych do życia” – słynny kurczak, którego piąte wcielenie kończyło się wreszcie w staropolskim bigosie. Dziś “odzysk” to norma, by pieniądz się zgadzał – kapitaliści posuną się do najbardziej nikczemnego draństwa. Każdy z nas wie z autopsji, co znaczy dla organizmu  zatrucie pokarmowe. Dziś już nie wiadomo, co jeść, by się nie zatruć… Warto dodać jeszcze jedną rzecz – rozdźwięk między normami produkcyjnymi jeszcze z czasów PRL-u i obecnymi. Od dwudziestu kilku lat następuje istna erozja tych norm w kierunku żywności coraz bardziej chemicznej, produkowanej przemysłowo, o gorszej jakości. Więcej zanieczyszczeń, więcej chemicznych dodatków -E, rutynowe naświetlanie części produktów promieniowaniem rentgenowskim, mniej witamin i składników odżywczych. To tylko niektóre z zarzutów, które można postawić polskim producentom żywności

GMOKolejna kwestia warta poruszenia, to przemysłowa produkcja żywności, która ma de facto niewiele wspólnego ze zdrowym, odżywczym jadłem.Mleko z dawnym mlekiem ma wspólne tylko nazwę i biały kolor. Obecnie jest to mieszanina ropy, białek i chemii. Olej roślinny jest olejem „roślinnym” tylko z nazwy i bardziej nadaje się do niektórych silników wysokoprężnych niż jako pokarm dla ludzi. Zawiera on szkodliwe tłuszcze trans powodujące szereg komplikacji zdrowotnych.Soki owocowe nie są sokami owocowymi i są niemal tak samo szkodliwe, jak napoje gazowane. Nie tylko chodzi o to, że ilość soku owocowego to około 20% do 40%, ale o metody produkcji – z koncentratu, pasteryzacja itp. I na koniec to nieszczęsne mięso ,które mogło by zaspokoic kubki smakowe wegetarian bo z mięsem nie ma nic wspolnego!.Np parówki zawierające 3% mięsa, a reszta to modyfikowana soja i skórno-kopytno-kostne odpadki.
To dzialania dotykające bezpośrednio nasze organizmy. Jest jeszcze drugie dno -uprawy modyfikowane genetycznie i mocno opryskiwane pestycydami niszczą wszystko wokół siebie stając się śmiertelnym zagrożeniem dla fauny i flory. Raporty niezależnych ekologów podaja że aż 92% rzek i jezior w granicach wspólnoty europejskiej jest zanieczyszczonych środkami ochrony roślin i substancjami biogennymi pochodzącymi z nawozów. W ciągu ostatnich trzech dekad liczebność ptaków, charakterystycznych dla krajobrazu rolniczego, spadła o połowę. Jeszcze większe straty są odnotowywane w świecie owadów, 70%, co wynika z tego, że aż 84% europejskich gospodarstw rolnych korzysta z środków owadobójczych, co prowadzi do wyeliminowania nie tylko gatunków uznawanych za szkodliwe.
Sytuacja mogłaby się poprawic gdyby rząd polski wspierał eko rolnictwo i produkcję zdrowej nie pryskanej żywności. Nie jest jednak w tym temacie kolorowo a w obecnym stanie prawnym UE praktyka hodowli bez oprysków i chemii jest praktycznie nielegalna .. o co zadbały korporacje.
gmo (1)Ktoś sie może nastroszyc że demonizuję tą Unię że to tylko plotki i kalumnie nawiedzonych euro-przeciwników.Poniżej przedstawię fakty właściwie samych strat jakie Polska i polscy konsumenci poniesli z tego “związku” z zachodem.
1. Nastąpił dramatyczny spadek jakości żywności. Półki sklepowe uginają się pod ciężarem żywności pełnej chemii i GMO. W związku z tym więcej chorujemy i puchniemy (otyłość!).
2. W Polsce „zagościło” 14 największych międzynarodowych korporacji handlu spożywczego. Miliardy złotych „wyjeżdżają” z Polski.
3. Korporacje decydują o tym czyje produkty sprzedawane są na polskim rynku wewnętrznym. Pozycja negocjacyjna naszych rolników i małych zakładów przetwórczych (duże również zostały sprzedane obcemu kapitałowi!) wobec korporacji handlowych jest bardzo słaba.
4. Rząd prowadzi na masową skalę wyprzedażą ziemi rolniczej wykorzystując istniejące w tym obszarze nieprawidłowościach.
Czy może byc gorzej?
Przecież Polska jest w grupie krajów niezbyt przychylnych G.M.O ,więc jedynie chemia ,cukry ,sole niszczą jak nowotwór nasze organizmy. ”Tęczowa koalicja” spokoju i dobrobytu trzyma rękę na pulsie wszak polski chlop z PSL u musi zarobic. Świeżo po wyborach ,które PSL wygrał w “cudzie nad urna” po cichu bez rozgłosu przez Sejm przechodzą ludowe ustawy dotyczące wsi.
images (2)Sejm właśnie uchwalił głosami koalicji rządowy projekt nowelizacji ustawy o GMO. Wcześniej upadł wniosek PiS-u o odrzucenie projektu.Przygotowany przez resort środowiska dokument reguluje hodowlę w laboratoriach organizmów modyfikowanych genetycznie. Przewiduje zamknięte użycie zmodyfikowanych genetycznie organizmów – GMO i mikroorganizmów – GMM.PO-PSL projekt okresliło mianem nowelizacji już istniejącej ustawy a ten jest tak naprawdę zupełnie nowym, a tym samym odrębnym dokumentem, umożliwiającym produkcję żywności i pasz z organizmów GMO.
– Za ewentualny wysiew nasion GMO tych wymienionych w rejestrze nie grozi już kara utraty wolności do 12 lat, ale likwidacja upraw oraz – ewentualnie – mandat .
Witajcie choroby-ups teraz juz epidemie( ,cukrzyca ,miażdżyca ,otyłośc) .Krótkie zycie naszych obywateli to wybawienie dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Smacznego!
Grudzień 2014 Roman Boryczko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*