Dumny z Polski? Dumny z Polin?

W piątek 26.01.2018 r. Sejm przyjął nowelizację ustawy o IPN, która przewiduje karę do trzech lat więzienia lub grzywny za użycie sformułowania typu „polskie obozy śmierci”, na co w Polsce czekali wszyscy, komu na sercu dobre imię kraju o największej liczbie „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata” – tytułu, nadawanego przez rząd Izraela bohaterom, ratującym żydowskich braci z Holocaustu. Obok zbrodni nazistowskich i komunistycznych ustawa umieszcza zbrodnie ukraińskich nacjonalistów i ukraińskich organizacji, kolaborujących z III Rzeszą, co jest ukłonem w kierunku środowisk kresowych, które z roku na rok obserwowały poczynania pseudohistoryków ukraińskich jak i bezkarne wyczyny tamtejszych środowisk neonazistowskich. Ustawa umożliwia wszczynanie postępowań karnych za zaprzeczanie takim zbrodniom. Jeszcze nie opadł kurz, a z oburzeniem wkroczyły na scenę władze… Izraela.

Premier Netanjahu zażądał natychmiastowego spotkania z premierem Morawieckim. Żydzi jako oficjalny dyskurs polityczny forsują współodpowiedzialność Polaków za Holocaust, co jest co najmniej obraźliwe dla strony polskiej a potrzebne do domknięcia gigantycznych roszczeń od strony polskiej dla prywatnych organizacji i środowisk żydowskich – nie zaś faktycznych ofiar i ich spadkobierców w wysokości 65 miliardów dolarów. (Act S. 447 i „restytucja” mienia bezspadkowego dla środowisk żydowskich). Inicjatorem tej korespondencji jest Światowa Organizacja Restytucji Mienia Żydowskiego, od lat walcząca o odzyskanie majątków, zagarniętych w czasie wojny. Mienie, o którym mowa, stawało się własnością państwa polskiego, a zobowiązania odszkodowawcze przejęły na siebie rządy państw, układających się z Polską. W związku z powyższym nie mogą być zaspokajane przez Polskę roszczenia osób fizycznych i prawnych, dotyczące mienia objętego tymi układami. Jednym z nich był układ, zawarty z rządem Stanów Zjednoczonych z dnia 16. lipca 1960 r.

Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, że Żydzi, którzy w efekcie wojny stracili swoją własność w naszym kraju, zadośćuczynienie już otrzymali. W pierwszym wypadku płatnikiem były Niemcy. Traktat między RFN a Izraelem z 1952 roku zagwarantował wypłatę 3,5 miliarda marek jako. Na tym się jednak nie zakończyło, bo Niemcy Zachodnie wspierały przez lata Tel Aviv gospodarczo i finansowo. Ostateczne szacunki mówią, że wartość tej pomocy sięgnęła nawet 60 mld marek! Senat USA (mimo, jak widzimy dziś, fantastycznych stosunków z Polską) przyznał sobie prawo nacisków na Polskę w sprawie dotyczącej nie Amerykanów, a … Żydów. (Cdn.)

Roman Boryczko,

luty 2018

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*