Czy dostrzegamy analogie historyczne? Konstytucja 3. Maja „dobrą zmianą” I Rzeczpospolitej!

Motto:

Coś się jednak w świecie zmieniło. Dawniej błaźni walczyli

 o miejsce przy tronie; dziś walczą o tron!

 

Janusz Wasylkowski

 

 

Czym była Konstytucja 3. Maja 1791 roku? Wielką, spóźnioną reformą I Rzeczpospolitej! Otóż znosiła ona takie narzędzia władzy szlacheckiej, jak niesławne liberum veto, konfederacje, sejm skonfederowany oraz ograniczała prawa sejmików ziemskich. W dniu ustanowienia Konstytucji 3. Maja przestaje istnieć Rzeczpospolita Obojga Narodów, zaś w jej miejsce powołana zostaje Rzeczpospolita Polska. Zniesiona zostaje też wolna elekcja, która w wieku XVIII doprowadziła Rzeczpospolitą do upadku, a jej miejsce zastępuje królewska władza dziedziczna, którą po śmierci Stanisława Augusta Poniatowskiego miał przejąć władca z dynastii saskich Wettynów. Aby czuwać nad bezpieczeństwem państwa, wprowadzono stałą armię, której liczebność miała sięgać 100 tysięcy żołnierzy oraz ustanowiono podatki w wysokości 10% dla szlachty i 20% dla duchowieństwa, zaś gołota, zbiedniała szlachta, mieszczanie i chłopi byli z płacenia podatku zwolnieni. Katolicyzm został uznany za religię panującą, jednocześnie zapewniono swobodę wyznań, choć apostazja (odstąpienie od wyznania rzymskokatolickiego) wciąż była uznawana za przestępstwo. Aby Konstytucja była zawsze aktualna, co 25 lat miał się zbierać Sejm Konstytucyjny, który miałby prawo zmienić zapisy w konstytucji.

Konstytucja 3. Maja była drugą (biorąc pod uwagę konstytucję wolnej przez lat kilka Korsyki –  trzecią) taką ustawą zasadniczą na świecie, po konstytucji amerykańskiej. Akt ten miał doprowadzić do porządku w państwie polskim, które teraz było Rzeczpospolitą Polską. Ustawy, zawarte w tym dokumencie, nadają szereg praw niższym stanom społecznym. Przyczyniała się także do szeregu istotnych reform państwa. Pod zwierzchnictwem króla i Straży Praw (rodzaj rządu) pozostawały komisje wielkie (ministerstwa): edukacji, policji, skarbu i wojska, a zarząd krajem powierzono w terenie komisjom porządkowym cywilno-wojskowym. Konstytucja poczyniła też pewne zmiany w sądownictwie szlacheckim i miejskim. W zamierzeniu jej twórców stanowiła punkt wyjścia”. Była ustanowieniem trójpodziału władzy i większego udziału obywateli (także mieszczan) w rządzeniu państwem. Stała się „jakościową”, kwalitatywną reformą ustroju Rzeczpospolitej!

Zakończenie wojny z Turcją i Szwecją pozwoliło cesarzowej Katarzynie II na skoncentrowanie większej uwagi na Polsce. Ponieważ uważała ona Polskę za de facto protektorat Rosji, to przyjęcie konstytucji w jej oczach w znaczący sposób zagrażało wpływom Petersburga w Polsce. Pruski dyplomata, Ewald Friedrich von Hertzberg, wyraził obawy europejskich konserwatystów mówiąc, że przyjmując konstytucję Polacy zadali coup de grâce monarchii pruskiej. Tak więc przy bierności Prus, a przy wsparciu Rosji, polscy magnaci, zdrajcy i zaprzańcy, utworzyli konfederację targowicką i proklamowali odrzucenie Konstytucji za jej rozsiewanie zarazków idei demokracji. Targowiczanie utrzymywali, że Intencjami wprowadzenia armii Jej Wysokości Cesarzowej Rosji Katarzyny Wielkiej, sojuszniczki Rzeczypospolitej, są i zawsze były przywrócenie wolności Polakom i Rzeczypospolitej, a w szczególności zapewnienie wszystkim obywatelom bezpieczeństwa i szczęścia. W dniu 18. maja 1792 roku poseł rosyjski, Jakow Bułhakow, wręczył polskiemu ministrowi spraw zagranicznych deklarację dworu petersburskiego, w której oskarżano Polskę o prześladowania prawosławnych i knowania z Portą Osmańską, co było równoznaczne z interwencją zbrojną Rosji, a jej wynik był przewidywalny…

Konstytucja obowiązywała przez 14 miesięcy, w ciągu których Sejm Czteroletni uchwalił szereg ustaw szczegółowych, będących rozwinięciem jej postanowień. Sejm grodzieński aktem, oblatowanym w Grodnie 23. listopada 1793 roku, uznał Sejm Czteroletni za niebyły i uchylił wszystkie ustanowione na nim akty prawne. Zdaniem dwóch współautorów, Ignacego Potockiego i Hugona Kołłątaja, konstytucja była ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny. W czasach rozbiorów pamięć o Konstytucji 3. Maja, drugiej w dziejach świata spisanej konstytucji narodowej, przez wielu politologów uznawaną – jak na swoje czasy – za bardzo postępową ustawę zasadniczą, była powodem dumy Polaków i „soczewką”” uczuć patriotycznych. I tak przez kolejne pokolenia pomagała podtrzymywać polskie dążenia do niepodległości i stworzenia sprawiedliwego społeczeństwa. W Polsce, czy zasadnie, bowiem jej procedowanie nie było „kryształem” prawnej jednoznaczności, bardziej więc symbolicznie, uznaje się ją za ukoronowanie wszystkiego, co dobre i oświecone w naszej historii i kulturze, co ma rację, w „porównaniu” do stanu stanowienia prawa epoki. Europejscy „konserwatyści” zdołali zatrzymać pochód demokracji w Europie o nieco ponad stulecie, bowiem po I wojnie światowej większość monarchii europejskich została obalona i zastąpiona przez państwa demokratyczne (z wyjątkiem powstania totalitarnego ZSRR!). Od czasu odzyskania niepodległości w 1918 roku, Święto Konstytucji 3. Maja było obchodzone jako najważniejsze święto państwowe RP. Konstytucja 3. Maja, to w naszej tradycji „jutrzenka swobody”, zaś konfederacja targowicka, to synonim najbardziej nikczemnej zdrady narodowej! (Cdn.)

 

Antoni Kozłowski

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*