Dni Kultury Kresowej za nami

4. czerwca 2017      

XIV Wojewódzkie Dni Kultury Kresowej – Kędzierzyn-Koźle przeszły do historii jako jeszcze jedno spotkanie dwóch bratnich sobie kultur. W założeniach koncert miał być imprezą plenerową, jednak ostrożność organizatorów a także kobieca intuicja pani Teresy Gibas sprawiły, że idąc w ślad za niepokojącymi doniesieniami synoptyków, zdecydowano się na przeniesienie imprezy pod dach Hali Widowiskowo Sportowej, mieszczącej się tuż obok Parku Pojednania.

Ostrożność i rozsądek – jak się miało wkrótce okazać – nie były przesadzone. Nawałnica, jaka  przeszła nad miastem w godzinach popołudniowych z pewnością skróciłaby znacznie piękną imprezę na długo przed jej planowanym zakończeniem.

Ojcem uroczystości tradycyjnie był Witold Listowski, organizatorami – Stowarzyszenie Kresowian Kędzierzyna-Koźla, którego pan Witold jest prezesem, a także Miasto i Gmina Kędzierzyn-Koźle. Na uroczystościach obecna była prezydent Kędzierzyna-Koźla, pani Sabina Nowosielska, przedstawiciele UM, Rady Miasta, członkowie Stowarzyszenia Kresowian oraz duchowny Cerkwi Prawosławnej, mieszczącej się na terenie Kędzierzyna.

Koncert prowadził niezastąpiony w tej roli aktor sceny krakowskiej, Wojciech Habela.  Już na samym początku publiczność miała okazję podziwiać uroczyste powitanie władz miasta oraz mieszkańców a także przyjaciół z Ukrainy, której to ceremonii dokonała młodzież ZS Pilchowice. Uroczyste powitanie chlebem i solą, połączone z przekazaniem serca, wykonanego przez mistrzynię rękodzielnictwa z gminy Pilchowice, panią Leokadię Piechutę, prowadziła para młodych prezenterów – Marta Garcorz oraz Bartosz Zalewski – członkowie zespołu regionalnego, działającego na terenie szkoły w Pilchowicach.

Słowo wstępu i wprowadzenia do ceremonii dokonał główny prezenter niedzielnych uroczystości, Wojciech Habela. Młodzi ludzie kierując słowa do pani prezydent oraz mieszkańców i gości, nawiązali do tradycji, związanych z tym uroczystym powitaniem.

Tłumacząc znaczenie darowania serca władzom miasta podkreślali w swojej wypowiedzi symbolikę serca jako znaku miłości i dozgonnej przyjaźni. Bochny chleba zostały przekazane przez panią prezydent na ręce prezesa Stowarzyszenia Kresowian a także przedstawiciela strony ukraińskiej.

Przedstawiciel górnośląskiej delegacji przekazał pozdrowienia dla władz miasta i mieszkańców od wójta Gminy Pilchowice, Macieja Gogulli a także dyrektora ZS Pilchowice, pana Łukasza Kwiotka.  W krótkiej wypowiedzi przedstawił zespół oraz osobę prowadzącą – panią mgr Mariolę Serafin. Spotykanie się Ślązaków i Kresowian podkreślił, ma głęboki sens, wszak obie nacje są nacjami kresowymi; przekazywanie tedy sobie nawzajem swoich kultur ma ogromne znaczenie i oby zaowocowało niezmąconą niczym, trwałą przyjaźnią (wiecznym kamrajstwem) dodał na koniec.

Publiczność miała okazję wysłuchać i podziwiać na scenie kędzierzyńskiej hali sportowej przepiękne występy zespołów wokalno-instrumentalnych, grup tanecznych i chórów – takich jak chór „Echo Kresów” z Kędzierzyna-Koźla pod dyrekcją A. Wołkowskiego. Z bogatym repertuarem wystąpił także Narodowy Chór Ukrainy „Żurawka” pod dyrekcją Stiepana Dzurowskiego z Ostrowa. 

 

Pilchowicki akcent kulturalny w  Kędzierzynie Koźlu 

Zupełnie zmienił nastrój występ młodzieżowego kabaretu „Kamraty ze Śląskiej Chaty” ZS Pilchowice pod kierownictwem mgr Marioli Serafin. Tym razem młodzi aktorzy przedstawili życie młodego Ślązaka, żyjącego jak niegdyś zgodnie z tradycjami swoich staroszków a jednocześnie potrafiących łączyć te historyczne, niepisane prawa wychowawcze, z dniem dzisiejszym. Członkowie zespołu wykonali bogaty program skeczów, w których starali się pokazać w zabawny sposób dzisiejsze życie.

Krótkie programy kabaretowe przeplatane były tańcami i piosenkami w języku polskim, angielskim i niemieckim. Miało to pokazać oblicze prawdziwego młodego Ślązaka, który godo po śląsku, mówi w języku ojczystym i zna języki obce… Jest urodzonym kabareciarzem, tworzy własne teksty, recytuje, tańczy i śpiewa… Wszystko to składa się na naszą śląską kulturę,  to przeca babske combry, szkubki, czy górnicze karczmy są tego dobitnym dowodem, wszak to między innymi tam rodziły się najpiękniejsze biesiadne szlagiery…

Ciekawy program przedstawił zespół  „Komes” z Kędzierzyna-Koźla  w oparciu o choreografię D. Stanis, do muzyki J. Herby.  Wszyscy z nieskrywaną niecierpliwością oczekują podczas corocznych koncertów w Kędzierzynie ukochanej przez wszystkich  grupy wokalno-tanecznej „Perła” z Doliny pod dyrekcją księdza profesora K. Panasowca.

W tegorocznym koncercie młodzi wykonawcy wystąpili w repertuarze pieśni i tańców z mocnym akcentem patriotycznym. Jak informowała choreograf, pani Halina Regecka, była to najmłodsza część zespołu. W podobnym programie pieśni wystąpiły „Sokoły”  z Kędzierzyna-Koźla pod dyrekcją W. Kwinty. Zabawnie, z dużą dawką nostalgii, zrobiło się podczas występu znanego wszystkim duetu „Tyligentne Batiary” z Bytomia w składzie A. Żurawski i A. Jaworski. Zespół chętnie występuje z zespołami śląskimi. W repertuarze zespołu nie brakuje znanych biesiadnych śląskich piosenek, także z mocnym gwarowym akcentem… Chwała za to naszym kresowym kamratom…

Na zakończenie koncertu wystąpił zespół „Komorno” pod dyrekcją R. Sudóla. Zespół ten zasługuje na szczególną uwagę,  bowiem na scenie występuje w pięknych strojach i ubiorach (kontusze), tańcach oraz dystyngowanym (dostojnym) zachowaniu, którym stała Kresowa Rzeczypospolita.

Przez cały czas trwania imprezy towarzyszyła publiczności  Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Karpaty”, w składzie: Beata Zenderowska, Tomasz Kołton, Robert Garcarzyk.

Na swoim stanowisku prezentowali wyposażenie żołnierzy 2. Korpusu Armii gen. Andersa. Podczas krótkiego wystąpienia opowiadali o sobie, wspominali także o frontowych więzach Ślązaków i Kresowiaków, stąd ich obecność na tejże imprezie. Wspominali również trudne, dramatyczne losy Górnoślązaków, którzy wychodzili na wojnę w mundurach Wehrmachtu a wracali w takim umundurowaniu, które prezentowali na sobie członkowie grupy rekonstrukcyjnej w czasie imprezy.

Podstawowe danie śląskie czyli żur, przedstawiły członkinie wraz z przybyłą na tę patriotyczną z integracyjnym akcentem imprezę prezes KGW Żernica, panią Genowefą Suchecką. Panie w śląskich strojach reprezentowały swoją miejscowość, a przy tym gminę Pilchowice oraz powiat gliwicki,  natomiast wyroby rękodzieła prezentowała mieszkanka Pilchowic, członkini Stowarzyszenia Pilchowiczanie Pilchowiczanom – pani Ewa Morgała wraz z mężem. Obok można było zasmakować kuchni kresowej, więc było coś dla duszy na scenie i dla podniebienia obok, a na pożegnanie można było się zaopatrzyć w pamiątkę w postaci ozdoby, wykonanej rękami ludowej artystki z Pilchowic.

Wielkie słowa uznania należą się organizatorom ale także prowadzącemu, panu Wojciechowi Habeli, który podczas koncertu raczej nie narzekał na nudę. Czas upływa szybko podczas udanej imprezy. Tak było i tym razem, więc liczymy dni do następnego roku, może jeszcze raz damy radę. Obyśmy tylko zdrowi byli. PYRSK LUDKOWIE ROSTOMIYLI – POTKOMY SE NA BEZROK….

 

 

Tadeusz Puchałka

Fotografie Autora i jego Przyjaciół

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*