Covid-19 receptą na krakowskich chuliganów piłkarskich? (3)

Przed meczem Polska-Anglia (Chorzów, 1993 r.), podczas bójki w tramwaju, kibice Cracovii śmiertelnie ugodzili nożem 18-latka, fana Pogoni Szczecin. Podczas meczu wybuchły zamieszki na trybunach. To był mecz reprezentacji, ale bili się osobnicy w barwach klubowych. Cracovia z Wisłą, Górnik z Ruchem, każdy z każdym. To właśnie wtedy fani Cracovii zdobyli krwawą markę w całej Polsce.

Kibicowska Polska zrozumiała, że fani drużyny, która gra gdzieś po wioskach w niskiej lidze, będą za moment postrachem całego kraju swoją brutalnością oraz gabarytami! Wielbiciele Białej Gwiazdy (Wisła) nie chcieli być gorsi. Też uzbroili się w noże i maczety. Nastała trwająca do dzisiaj wojna najazdowa. Osiedle na osiedle, ulica na ulicę, blok na blok. Cracovia miała swój Judegang, Wisła – Sharksów. „Ta epoka już się kończy – większość członków wspomnianych ekip uciekła za granicę, lub siedzi w więzieniu. Ci z Sharks zaczęli „dilować” dla Miśka. Ci z byłego Judegangu Cracovii latają  dla Metala czy Tyca. W tle są narkotyki, wymuszenia i napady.”

Maczety, noże, kije bejsbolowe, kastety, siekiery – te przedmioty w ostatnich latach wykorzystywali krakowscy kibole, aby mordować swoich „przeciwników”. W porachunkach pseudokibiców od 2002 r. życie straciło 15 osób. Odcinano im ręce, zadawano wiele ciosów nożami lub siekierami. Co bardziej dramatyczne – wymiar sprawiedliwości traktował te zdarzenia jako udział w bójce lub pobicie ze skutkiem śmiertelnym, co skutkowało wyrokami w zawieszeniu, czy niskimi karami. Opieszałość wymiaru sprawiedliwości i niskie wyroki sprawiały, że przestępcy stawali się coraz bardziej zuchwali. Największa kulminacja kibolskich porachunków miała miejsce w latach 2010-2013. W ciągu trzech lat zginęło siedem osób. Swoich zabitych kolegów pseudokibice czcili jak bohaterów, z zamordowanych wrogów szydzili bez litości. Po morderstwie Człowieka w czasie derbów Krakowa kibice Pasów wywiesili oprawę, upamiętniającą zabitego. Z kolei fani Wisły wznosili takie okrzyki, jak „J…ć Człowieka, co do śmieciarki ucieka” czy „Tak się bawią ludzie, kiedy Wisła gra, Człowiek się nie bawi, w grobie leży sam”.

Świat nie znosi próżni i po Judegang i Sharks przychodzą młodzi, zdeterminowani i żądni pieniędzy! Młoda Ferajna – pseudokibice Wisły Kraków i Młoda Brygada – pseudokibice Cracovii. W Krakowie na osiedlach wyrastają nowi fanatyczni kibice, jednak barw klubowych, a nie samych drużyn. Na Facebookowych profilach nie chwalą się kolejnym zwycięstwem Wisły czy Cracovii, tylko skradzionymi koszulkami, smyczkami i innymi gadżetami z Białą Gwiazdą lub z biało-czerwonymi pasami. (Cdn.)

Roman Boryczko,

luty 2021