COVID-19 (2)

Czy coś się zmieni?

Światowa gospodarka od 10 lat znajduje się w fazie wzrostu i z wielu powodów ten okres może się skończyć. O końcu hossy mówiono już rok-dwa lata temu. Panika, związana z epidemią, może więc pełnić tylko rolę „wyzwalacza” procesu, który nastąpiłby tak czy inaczej. Populiści, postawieni przez banksterów na czele narodowych rządów, pchają swe ojczyzny ku przepaści. Państwa dobrobytu już wkrótce będą musiały wszystko oddać z nawiązką kilku rodzinom globalnych władców tej planety! Czy jesteśmy już gotowi na scenariusz, jaki do tej pory występował w teoriach spiskowych?

Dlaczego światowe, często sprzeczne ze sobą interesy, dziś połączyły się w jeden organizm walki z nieznajomym zagrożeniem? Na świecie wszak średnio co minutę umiera z powodu grypy jedna osoba, co oznacza rocznie nawet przeszło pół miliona zgonów. W samej Polsce odnotowuje się około 4 miliony zachorowań i podejrzeń choroby każdego roku. Szczyt infekcji przypada na okres pomiędzy styczniem a marcem. Patrząc na bilans grypy tradycyjnej, przypadającej na ostatnie lata wygląda to następująco: w okresie lat 2014/15 – zmarła jedna osoba, 2015/16 – 8, 2016/17 – zmarło 12 osób, 2017/18 nie odnotowano żadnego zgonu z powodu grypy, rok 2019 to apogeum zachorowań. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego łącznie od początku października do połowy lutego ogłosił, że zmarło w tym czasie 48 osób. Z objawami grypy lub podejrzeniem tej choroby zgłosiły się do lekarzy 2 665 494 osoby. Pamiętamy „pandemię” świńskiej grypy z lat 2009/2010, dosyć niefrasobliwe zachowania ówczesnej Minister Zdrowia, Ewy Kopacz i śmierć w Polsce, bagatela, 182 osób. Do dziś w Polsce odnotowano 6 zgonów (z czego Lublin i Łańcut to zgony tylko „przy okazji” koronawirusa) a rozmiar działań prewencyjnych równa się przygotowaniom kraju do wojny. Warto pamiętać, że wirusy grypy co roku mutują. Dlatego odporność po chorobie trwa bardzo krótko. Praktycznie za każdym razem atakuje nas trochę inny wirus i organizm od nowa musi się uczyć go pokonać. Jeśli układ odpornościowy osoby chorej jest osłabiony, sam sobie nie poradzi i to właśnie jest grupa szczególnego ryzyka wobec wszelkich chorób, wywołanych wirusami! Emeryci są również grupą, która szczególnie nie leży światowym systemom socjalnym i wobec głośnych już rozmów o depopulacji, ich los, jak widzimy, jest szczególnie zagrożony…

Trenujemy stan wojenny na obszarze całego kraju!

Polski Sejm przegłosował jednomyślnie specustawę, dotyczącą szczególnych rozwiązań, związanych z rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa. Weszła ona w życie w niedzielę, 8. marca 2020 roku. Specustawa to taki zawoalowany „stan wojenny”, wprowadzany „dla naszego dobra” przez władców RP, jak się okazuje – absolutnych… Ustawa prawie wszystko reguluje ręcznie: przewiduje m.in. możliwość wprowadzenia zdalnej pracy w czasie kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego; wypłatę zasiłków za czas zamknięcia szkół, przedszkoli i żłobków; wydawanie poleceń przez wojewodę organom administracji; wyłączenia przepisów prawa budowlanego czy ustawy o zamówieniach publicznych. Na jej mocy żołnierze służby czynnej będą mogli wykonywać dodatkowe zadania; uproszczone ma być także przekazywanie określonego asortymentu przez Agencję Rezerw Materiałowych. Władza może rekwirować pojazdy lub nieruchomości na potrzeby epidemiologiczne. Władza może nakazać czasowe zamknięcie granic i zamknięcie w strefach chronionych nas samych. Inspektor sanitarny kraju może poprosić o pomoc… wojsko, w tym obce armie! Pamiętamy wszak ustawę, podpisaną w roku 2016 przez Prezydenta Polski, Andrzeja Dudę o zasadach pobytu i przemieszczania się wojsk obcych na terytorium RP. M.in. nadaje ona siłom obcych państw takie same uprawnienia jak te, które przysługują polskiej armii. To piękne, bo nie odbędą się żadne manifestacje sprzeciwu!!!

a) zakazane są wszelkie zgromadzenia powyżej 1000 osób!

b) ludzie sami, wobec niewiadomego zagrożenia zdyscyplinowali się do tego stopnia, że zamkną się w złotej klatce i jeszcze wyrzucą doń kluczyk…

Minister (właściwy do spraw zdrowia publicznego) Łukasz Szumowski ogłasza komunikaty, szykując statek na nadchodzący sztorm! Kapitan widzi czarne, zachmurzone niebo i dla nas, pasażerów tej łajby, ma to wystarczyć – winniśmy być pokorni, posłuszni i zdyscyplinowani! Wówczas… (być może) przeżyjemy!

Roman Boryczko,

marzec 2020

 

Na zdjęciach: Chicago O’Hare International Airport (IATA Code: ORD) 15. marca nieco po północy i pusty market w Australii. Jak widać – media skutecznie straszą ludzi na wszystkich kontynentach…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*