Bomby domowej roboty, wyjęte z PiS-owskiego kapelusza…

9143b167fbae97392b3a4a6fc3561b36Mija 191. dzień od zaprzysiężenia nowego rządu, jeszcze więcej, bo aż 293 dni minęły od zaprzysiężenia nowego prezydenta. Pokojowo odsunięto klikę, rozkradającą na oczach milionów nasz piękny kraj. Tysiące afer, miliardy zdefraudowane, wywiezione za granicę, przejedzone w drogich restauracjach. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapewniał, że przejdzie tsunami, prawdziwy cyklon odnowy moralności i praworządności. Z tego, co obserwuję, nie zanosi się nawet na lekki wiaterek. Dla mnie i dla wielu komentatorów „dobrej zmiany”, jest to tylko zmiana na czele peletonu, zwana „nowym rozdaniem”. Takie procesy mają miejsce, gdy władzę sprawuje wyłącznie jedna kasta – kasta polityków, pewnych, iż raz danej im władzy nie oddaje się już nigdy. Obecni u steru nie rozliczają byłego lokatora Belwederu oraz zachowania wpływów triumwiratu III RP. Nie słychać również, by rozpoczęły się śledztwa w sprawie afer, które środowiska PiS-owskie podczas rządów Platformy Obywatelskiej tak skrzętnie śledziły, punktowały i archiwizowały dla potomnych.

a522c436-66cc-4146-9d5f-97381ab7614dW zamian radykalnych zmian (w prawie, podatkach, w redukcji zatrudnienia w urzędach), które to mogły by zmienić ekonomiczne oblicze polskich rodzin, pobudzić kraj i zniwelować emigrację zarobkową – do czynienia mamy z chwyem, stosowanym przez wszelkie totalitaryzmy i satrapie: emanowanie strachem! Tworzenie zagrożenia oraz szukanie wyimaginowanego wroga, oto czym zajmuje się obecna władza.

Zaczęło się od aresztowań w środowisku partii-efemerydy o nazwie „Zmiana” oraz absurdalnych zarzutów wobec  jej lidera, Mateusza Piskorskiego (pierwszego więźnia politycznego rządów PiS-u) o agenturalne powiązania z Rosją i… Chinami (sic!).

pagowski640Nie minęło zbyt wiele dni a Polską wstrząsa wydarzenie, nie mające u nas precedensu. Udaremniono zamach bombowy, do przeprowadzenia którego użyto bomby domowej konstrukcji, wypełnionej elementami metalowymi umiejscowionej zaś w… garnku. Do eksplozji doszło 19. maja w środku dnia w centrum Wrocławia. Celem byli pasażerowie miejskiego autobusu. Od razu czujnym tropicielom powiązań terrorystycznych nasuwa się trop, związany z Państwem Islamskim i nienawiścią religijną. Nic bardziej mylnego. Sprawcą okazał się (lub takiego w całym tym cyrku użyto) 22-letni student chemii, który przyznał się do aktu terrorystycznego, ale odmówił składania zeznań. Cały ten zamach jest „grubymi nićmi szyty”. Jakiś przebieraniec, ubrany niczym z podręcznika zamachowca, wychodzi z domu i wsiada do autobusu. Jak widać z monitoringu, ciągle się do pakunku schyla, wzbudzając zainteresowanie pasażerów. Przejeżdża kilka przystanków, zostawia bombę, jaką poinformowany kierowca wynosi z pojazdu a zamachowiec jedzie prosto do domu – nie zważając na miejski monitoring, nagrywający go  się wszędzie, gdzie się tylko da. Policja i minister spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Błaszczak, po zatrzymaniu go twierdzą, że był to trudny przeciwnik, stosował kamuflaż i tylko dzięki profesjonalizmowi funkcjonariuszy można było go zatrzymać. Chłopakowi grozi nawet dożywocie. Cel spełnienia groźby nadchodzącej fali terroryzmu (podszyty scenariuszem niczym z filmów Stanisława Barei) został jednak spełniony. 

146419369712710280941Kolejnym celem tajemniczej grupy „terrorystycznej” wyjętej z kapelusza, stała się Warszawa – nasz Stolica. Stołeczni policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw uzyskali od swojego informatora cynk, iż planowany jest zamach na siedzibę jednego z warszawskich komisariatów. Osoby (3 mężczyzn w wieku od 17 do 35 lat), które wzorowały się na greckich insurekcjonistach z Konspiracyjnych Komórek Ognia, stosujących również i metody radykalne, zapragnęły rewolucji nad Wisłą. Ludzie ci powiązani byli prawdopodobnie z warszawskim ruchem squaterskim, więc po partii Zmiana jest to kolejny czytelny cios w środowiska skrajnej lewicy pozaparlamentarnej. Oczywiście zatrzymani byli figurantami, wystawionymi najprawdopodobniej przez policyjnego prowokatora, który za rękę poprowadził radykałów do zguby. Ewentualne represje na stołecznym środowisku anarchistycznym będą na rękę rozmaitym kamienicznikom i spadkobiercom mienia pożydowskiego, którzy masowo przejmują w Warszawie domyi tereny miejskie,  zaś obecnych lokatorów wyrzucają na bruk. Od lat z tymi praktykami walczą anarchiści, lewica, skupiona wokół Piotra Ikonowicza oraz Komitet Obrony 1091_1306493298Lokatorów (7. maja 2016, pikieta w Poznaniu, w której wzięło udział ok. 300 osób, była wyrazem solidarności z Łukaszem Bukowskim. Po pikiecie aresztowano m.in. Piotra Ikonowicza. jako element zastraszania tego środowiska). Wobec zarzutów o terroryzm nikt nie przechodzi obojętnie a lud PiS-owski na internetowych forach już domaga się krwi. „Ciekaw jestem, jakie kroki wobec tego wszystkiego podejmie rząd. Te lewackie squaty należy natychmiast rozwalić, lewaków wysłać do kamieniołow aby trochę (może) przybyło im zwojów mózgowych po katorżniczej robocie. A do skłotu  przy ul. ks. Skorupki (centrum Warszawy) policjanci z komisariatu przy ulicy Hożej (w Warszawie) mają dwa kroki i co NIC !!!!!! NIC, bo to jest pod osobistym patronatem tej…y HGW ! Panie ministrze Błaszczak niech Pan się nie boi wydać odpowiednich rozporządzeń chyba już teraz nie ma wątpliwości, że trzeba z tym skończyć? Tym skur..om marzą się “sukcesy” niemieckiej frakcji czerwonej armii (baader-meinhof ) z lat 70/80 tych !(…)”.  To tylko jedna z wypowiedzi “stytatystycznych” Polaków.

Policjanci najprawdopodobniej wiedzieli, gdzie zjawią się „zamachowcy”. Najpierw zwrócili uwagę na osoby, które pojedynczo kręciły się wokół obiektu. Wszystko wskazywało na  to, że obserwują okolicę i sprawdzają teren. Potem odeszli z tego miejsca. Kiedy wrócili, dwóch z nich zaczęło podkładać pod radiowozy pakunki, a trzeci w tym czasie pilnował okolicy. Wszyscy natychmiast zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Na prezentowanych z zatrzymania zdjęciach widać jednego chłopaka z dredami, więc to bardzo kiepscy konspiratorzy, skoro zwracali uwagę na siebie z daleka. Podjęto decyzję o ewakuacji  okolicznych budynków oraz o wyłączeniu w tym miejscu ruchu. Policjanci 146419369712710380941zabezpieczyli cztery ładunki z łatwopalną cieczą i zapalnikiem. Znów eksperci wszelkiej maści twierdzą, że to bardzo dobrze zorganizowana profesjonalna grupa. Dodać należy, iż osoby mieszkające na squatach to raczej mało majętna warstwa społeczeństwa, której bliżej do bezdomnych niż celebrytów od Kuby Wojewódzkiego, więc mówienie o bezdomnych, że są profesjonalną komórką terrorystyczna zakrawa na żart. Od kilku dekad nic się w Polsce nie dzieje, a gdy są debaty w sprawie ustawy antyterrorystycznej, w ciągu tygodnia mamy 2 bomby i 10 alarmów bombowych. Samemu można wyciągnąć wnioski, do czego prowadzi obecnie panujący nam Jarosław Kaczyński i jego orkiestra. Polski “zagrożony” lud sam będzie błagał o zaostrzenie środków ostrożności. Podsłuchy (również u spowiedzi), monitoring, kontrola korespondencji, eliminacja niepokornych, może też godzina policyjna…

Trzymany za pysk Polak będzie musiał być szczęśliwy.

Wszystko, by żyło się lepiej w tym pięknym, demokratycznym i zasobnym kraju.

Nadchodzące wydarzenia – szczyt NATO , Światowe Dni Młodzieży…

Każdy PiS-owiec chce się wykazać!

Kjb0qCklN8e1T0eARXPodczas gdańskiego Marszu Równości doszło do pikiety narodowców i środowisk religijnych. Kontr-demonstranci zachowywali się agresywnie i zostali zatrzymani. Wśród tej grupy znalazła się córka radnej PiS-u. W jej obronie zajął stanowisko sam PiS-owski minister. Szef MSWiA, Mariusz Błaszczak, ocenił w poniedziałek, że nieakceptowalny był „fakt brutalnego potraktowania przez policję młodej kobiety, która, nic nie wskazywało na to, że jest agresywna, powalenie na ziemię tej pani, skrępowanie, przyciskanie do ziemi”.

Jedno państwo – a tak różne standardy!

Dobra zmiana”!

Nawet nie chcę myśleć o tym, co będzie, gdy do naszego kraju przyjadą prawdziwi – a nie „tekturowi” –  terroryści… 

Roman Boryczko,

maj 2016



One thought on “Bomby domowej roboty, wyjęte z PiS-owskiego kapelusza…

  • 27/05/16 o 15:44
    Permalink

    Do instytucji w całej Polsce trafił mail, w którym zapowiedziano zamachy bombowe. Informacje taką otrzymały m.in. oddziały regionalne telewizji publicznej oraz jednej ze stacji prywatnych. W Warszawie groźby wysłano też do biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Giełdy Papierów Wartościowych – obydwa obiekty ewakuowano. Ewidentnie ktoś próbuje wywołać panikę. Czy ma to związek ze zbliżającym się szczytem NATO w Warszawie oraz Światowymi Dniami Młodzieży?

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*