BLOOD AND HONOUR – moda na walkę z lewicą

zz-Fanatycy Narodowego Socjalizmu (nie Naziści – a “rycerscy” towarzysze krwi) – jak o sobie piszą na swojej platformie “Krew i Honor Polska” trafiają ze swoją ideologią pod strzechy polskiej młodzieży, a wizerunek Adolfa Hitlera i inne zakazane przez polskie prawo symbole, uznane za symbol III Rzeszy, zaproponowano subkulturom, by stały się radykalnym wizerunkiem prawicowego anty-antyfaszyzmu. Mottem sekciarzy ze swastyką w tle jest walka o czystość rasy białego człowieka (w dzisiejszym multikulturowym świecie o otwartych granicach to walka z baśni tysiąca i jednej nocy), napiętnowanie patologii, złodziejstwa, narkomanii, zboczeń i niszczenia zdrowia używkami. Czystość, zdrowie i aryjska rodzina. Twardogłowych NS-ów jest w Polsce niewielu  – jako w kraju dotkniętym pożogą nazizmu, ale technika im również  pozwoliła na swobodę przekazu w publikacjach papierowych, internetowym radio i w Necie. Grupy B and H mają międzynarodowe kontakty i sprawdzone metody rekrutacji (poprzez sieć mailową, strony internetowe, muzykę i koncerty) przekazywane jako instrukcje działania od swych towarzyszy z Europy (Niemcy, Skandynawia) i USA (KKK). Oraz być może fundusze czy inną pomoc na dzialalność, co odniosło znaczny sukces pop-kulturowy. Autonomiczni Nacjonaliści są wizerunkiem ulicznego patrioty, kibica, wspierającego lokalną drużynę, uczestniczącego w patriotycznych manifestacjach, co nie przeszkadza być jednocześnie częścią międzynarodowych grup, odwołujących się do ideologii neonazistowskiej a historycznie podanej jako walka dobra ze złem sowieckiej tyranii podczas zmagań II wojny światowej. Dlatego na manifestacjach niepodległościowych i nacjonalistycznych przemycane są symbole “Białej Rasy” na transparentach, flyersach i t-shirtach w cyfrach pozdrowienia “Heil Hitler – 88, Adolf Hitler – 18 czy Combat Adolf Hitler – 318), krzyż celtycki z symbolu międzynarodówki nacjonalistycznej dziś stał się po prostu symbolem przynależności do ultra-prawicy chrześcijańskiej. Nie jestem nawiedzonym pro-policyjnym antyfaszystą z “Nigdy Więcej”, robiącym z “igły widły”, ale fakt – na stadionach moda na nacjonalizm i neofaszyzm stały się  tendencją obowiązującą i rozszerzają się jak dżuma. Weźmy pod lupę Wrocław.

Wiadomo – Roman Zieliński, fanatyk Śląska i jego “Jak pokochałem Adolfa Hitlera”, duże poparcie wśród kibiców dla Narodowego Odrodzenia Polski Gmurczyka i… grupa zatwardziałych nazi skinów z historyczną flagą  Skinheads (zarejestrowali stowarzyszenie o nazwie, odpowiadającej pierwszym literom hasła). Kibole mocno dali się we znaki scenie niezależnej. Napady na koncerty, czy najście na  Wagenburg  tuż po manifestacji 11.11.2012 roku. Zniszczono mienie, ciężko pobito kilka osób – a lider NOP-u na swym internetowym profilu pochwalał te rozbójnicze czyny drwiąc, że narodowa młodzież poszła tam “posprzątać”. Śledztwo w tej sprawie trwa a pięciu oskarżonych chce dobrowolnie poddać się karze. Uzgodnili z prokuratorem kary pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz niewielką grzywnę – od 300 do 500 złotych. Gdyby tak się stało, od dziś każdy będzie mógł wymierzać rasową sprawiedliwość.

Co do subkulturowo-politycznych zapatrywań owych “patriotów Śląska” – nic sie nie zmieniło. Zmienił się tylko image. Z siermiężnego stylu lat 90. (glanów, flyersów i militarnych spodni) nie zostało niemal nic. Dziś królują w szafach dresy, bluzy i adidasy. W sobotę Twierdza Wrocław zorganizowała turniej piłkarski dla owych “patriotów Śląska Wrocław”. Jak widzimy, na koszulkach królują motywy neonazistowskie (Brotherhood 318, 88, 18 i t-shirt  neonazistowskiej kapeli Brutal Attack oraz, co zabawne, przerobiony oryginalny logotyp Blood and Honour na białym postrzępionym tle w czerwonej obwolucie – tu w polskiej żartobliwej wersji – “Honorowi Krwiodawcy Dzierżoniów”. Powieszono flagi anty-antify i partyjne proporce NOP-u. To chwyta wśród młodego pokolenia. Starzy są aktywni sportowo, mają swój cel, są szanowani na trybunach. Nową akcją środowisk B and H jest rozdawanie za darmo fan zinów, zachęcających do przyłączenia się do ruchu. W planach są też darmowe książki.

Dziś 70. rocznica wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, a na polskiej ziemi ideologia narodowego socjalizmu ma wciąż zadeklarowanych fanatyków. Wśród ludzi młodych  nazizm staje się modny bez żadnej głębszej refleksji…

Roman Boryczko,

 styczeń  2015