Białoruski zamordyzm i stawianie na swoim (6)

25. marca 2021 r. Prokuratura Generalna Białorusi wszczęła postępowanie karne przeciw działaczom nieuznawanego przez wladze w Mieńsku Związku Polaków na Białorusi.  W areszcie przebywają obecnie szefowa ZP Andżelika Borys, dziennikarz Andrzej Poczobut, działaczki Maria Tiszkowska, Irena Biernacka i Anna Paniszewa. Prokuratura oskarża ich, powołując się na paragraf 130 białoruskiego Kodeksu Karnego, o „umyślne działania, mające na celu podżeganie do nienawiści narodowej i religijnej oraz niezgody na podstawie przynależności narodowej, religijnej, językowej i innej, a także rehabilitację nazizmu, popełnione przez grupę osób”. Oficjalne zarzuty usłyszeli już Poczobut i Tiszkowska. Grozi im od 5 do 12 lat więzienia.

Putin już od dawna wyznaczył Polskę na „chłopca do bicia,” przypomnijmy chociażby jego rewelacje na temat współpracy Polaków z hitlerowcami i oskarżenie ich o wybuch II wojny światowej, czy ostatnich słowach Łukaszenki, który bierze na celownik miejscowych weteranów Armii Krajowej. „Śledztwo w ramach sprawy karnej, dotyczącej ‘ludobójstwa narodu białoruskiego’ w okresie II wojny światowej uderza w Polaków (…). Przedstawiając wyniki dochodzenia, prokurator generalny Białorusi, Andriej Szwed, dopuścił się manipulacji i kłamstw. Zaliczył żołnierzy Armii Krajowej do grona ‘zbrodniarzy nazistowskich’”. Powojenną niepodległościową partyzantkę można posądzać o nacjonalizm i o to, że walczyła o Polskę w granicach sprzed 1. września 1939 roku, ale w żaden sposób nie była to formacja nazistowska czy faszystowska – nasi sąsiedzi wiedzą jednak, jak uderzyć, by Polskę… bolało!

 

Czy uziemienie samolotu to dziś problem tylko Białorusi?

3. lipca 2013 r. Evo Morales, prezydent Boliwii, lecąc z Rosji usłyszał od Francuzów, Hiszpanów i Portugalczyków, że ci nie puszczą go przez swoją przestrzeń powietrzną, bo podejrzewają, iż na pokładzie jest Edward Snowden, oskarżony przez USA o ujawnienie tajnych informacji – rozkaz płynął z Washingtonu. Boliwijscy dyplomaci nazywali zmuszenie samolotu do postoju aktem agresji. Maszynę zmuszono do lądowania we Wiedniu.

Po 12-godzinnym postoju z wiedeńskiego lotniska  samolot prezydenta Boliwii odleciał. Nie jest też jasne, czy ktoś przeszukał samolot, zanim odleciał z Wiednia. Austriacy twierdzą, że byli na pokładzie i stwierdzili, iż Snowdena tam nie ma. Z drugiej strony Guardian przypominał, że dziennikarze, którzy przebywali na lotnisku, rozmawiali z członkami załogi, którzy upierali się, iż nikogo na pokład nie wpuszczono. Prawda czy nie, ilustruje ona tchórzostwo wielu krajów wobec USA. Edward Snowden stał się bohaterem wolnego świata. On i Manning pozwolili nam dowiedzieć się, że jesteśmy ofiarami tajnej współpracy NSA, Google’a, Microsoftu i Apple’a, że gwałci się nasze prawo do prywatności.

Jeśli Snowden jest zdrajcą, jak twierdzi Dukaczewski, to zdrajcą był płk Kukliński, tchórz, zbiegły do USA, który poświęcił życie swoich synów dla planów zbombardowania atomowego Polski – skądinąd swojej ojczyzny! Polskie MSZ odmówiło Snowdenowi (po jego prośbie) azylu z powodu nie tyle formalnego, ale z powodu ważnego interesu Polski. Azylu udziela się z powodów humanitarnych. Odmowa azylu dla Snowdena oznacza, iż Polska zgodziła się z kursem, jakim podąża Washington.

Stany Zjednoczone powoli, ale nieuchronnie przekształciły się w naród faszystowski. Amerykańska machina polityczna nadała formę i strukturę – być może nieświadomie – temu, co w rzeczywistości jest faszystowską wersją Trzeciej Międzynarodówki. Oczywiście to, co komuniści mogli zrobić otwarcie, faszyści mogą zrobić tylko pod przykrywką demokracji, ale strukturalnie jedno jest analogiczne (na przeciwnych biegunach) wobec drugiego. Stany Zjednoczone były już Międzynarodówką Kapitalistyczną od końca II wojny światowej, ale teraz zdegenerowały się do postaci Międzynarodówki Faszystowskiej. 

Zatrzymanie socjalisty Evo Moralesa pokazuje nienawiść, jaką USA darzą wszystkich, którzy dobrze chcą dla swoich narodów. Evo Morales był też pierwszym pełnej krwi Indianinem na tym stanowisku. Po przejęciu władzy (2006) Morales zainicjował proces głębokich przemian, który obejmował restrukturyzację systemu politycznego poprzez wprowadzenie nowej konstytucji oraz zmianę polityki państwa w wielu obszarach, przede wszystkim polityki gospodarczej, społecznej, narkotykowej i zagranicznej. Obiecał zerwać z neoliberalizmem; jego rząd, korzystając z rosnących dochodów z tytułu eksportu surowców energetycznych, znacząco zwiększył rolę państwa w gospodarce (warto wspomnieć, iż w ciągu 13 lat rządów Moralesa PKB Boliwii wzrósł o ponad 300%). Międzynarodowe koncerny gazowe, operujące w Boliwii, zostały zmuszone do zawarcia nowych umów i płacenia podatków – USA się to nie podobało! (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

31.05.2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*