Anioł na krakowskim Rynku
Od redakcji: w mało pokojowy sposób władcy Krakowa pozbyli się dziś rano demonstrantów z Rynku Głównego. Łamiąc procedurę, wymagającą trzykrotnego obwieszczenia o rozwiązaniu legalnego zgromadzenia (wezwano protestujących do opuszczenia Rynku tylko raz) urzędnicy nakazali likwidację miasteczka namiotowego. Wzywane internetowo wsparcie – niestety – nie nadeszło.
Rzecz skończy się w sądzie, ale „lewicowy” prezydent Krakowa – Jacek Majchrowski – postawił na swoim. Turyści znów zobaczą pod Sukiennicami tylko smutnego wieszcza na pomnikowym cokole i przygotowaną dla gości cepeliadę. W Polsce przecież jest tak cudnie, iż nikt nie protestuje…
Ze strony organizatorów protestu
(http://fakrakow.wordpress.com/2012/05/21/trwa-okupacja-rynku-glownego/):
Piątek, godzina 6.21
O godzinie 6:00 pojawiły się znaczne siły policji, straży miejskiej w towarzystwie Adama Młota szefa Urzędu Miasta Krakowa do spraw imprez masowych. Młot mówi, że jesteśmy zbiegowiskiem i mamy się rozejść. Potrzeba wsparcia!
Piątek, godzina 7:25
Straż miejska wraz z policją zlikwidowały miasteczko namiotowe na Rynku Głównym. Akcję nadzorował wicedyrektor ZIKiT Andrzej Olewicz oraz rzecznik prasowy straży miejskiej Marek Anioł. Zostały zatrzymane 2 osoby. Przewieziono je na komisariat przy ul. Szerokiej. Prosimy o dzwonienie i pytanie o zatrzymanych:
(012) 615-77-00 begin_of_the_skype_highlighting (012) 615-77-00 end_of_the_skype_highlighting i (012) 61-57-317 begin_of_the_skype_highlighting (012) 61-57-317
godzina 9:45
Zatrzymane osoby są już na wolności.